Hiszpańskie enklawy na terytorium Królestwa Maroka

Ceuta

I. CEUTA - terytorium hiszpańskie w Maroku należące do prowincji Kadyks.Powierzchnia 19,7 km kw., ludność ok. 75 tys., w większości są to Hiszpanie. Żyją z handlu wolnocłowego i przemytu jedynie dla rozrywki łowiąc ryby. Brak terenów i wody wyklucza zdrowy rozwój gospodarczy. Góra Hacho leżąca na tym obszarze jest jednym z tzw. słupów Herkulesa.
Mieściła się tu jedna z pierwszych faktorii fenickich, w czasach rzymskich kolonia Septem Fratres. Prawie niezależna na przełomie VII i VIII w., potem zajęli ją Arabowie pod nazwą Sebta. W późnym średniowieczu był to ważny ośrodek handlowy-punkt końcowy szlaków z Afryki zachodniej skąd płynęli dalej niewolnicy, złoto i drogie kamienie. Bogactwo to skusiło Portugalczyków, którzy w r. 1415 napadli i złupili to miasto doszczętnie pozostawiając garnizon wojskowy. W r. 1580 Ceutę zajęli Hiszpanie i od tego czasu musieli się nieustannie bronić przed atakami Marokańczyków, co zresztą trwa do dnia dzisiejszego. Była do niedawna hiszpańską kolonią karną i miastem cieszącym się najgorszą sławą na wybrzeżu Morza Śródziemnego. W 1936 r. zajęta przez wojska gen. Franco, główny port przerzutu wojsk do Hiszpanii w czasie wojny domowej. Po uzyskaniu przez Maroko niepodległości w r. 1956 miasto straciło swoje zaplecze i połowa ze 120 tys. mieszkanców opuściła enklawę. Miejsce to nadal niespokojne-wystąpienia zwolenników przyłączenia do Maroka, spory wokół statusu napływowych robotników arabskich, żądania autonomii. W r. 1995 Ceuta otrzymała status autonomii-ma wybieralne zgromadzenie, działają partie hiszpańskie i dwie lokalne. Władzę centralna reprezentuje delegat rządu hiszpańskiego-coś w rodzaju gubernatora.
Dzięki rosnącemu ruchowi turystycznemu Ceuta przeżywa dobre czasy- szybkie i niedrogie promy z Algeciras kursują często wioząc głównie jednodniowych turystów hiszpańskich w celu zakupów w strefach wolnocłowych.
Warto obejrzeć kilka budowli z XVII w. w stylu późnego baroku. Jest to kościół pod wezwaniem patronki miasta -Nuestra Senora de Africa- katedra i ratusz. Na północ od centrum-Plaza de Africa- wznoszą się mury twierdzy portugalskiej z 1530 roku. Naprzeciw portu znajduje się muzeum archeologiczne prezentujące dzieła sztuki Maroka. W celu zrobienia efektownych zdjęć warto wspiąć się na Monte Hacho (203m)-widać stamtąd drugi słup Herkulesa-Gibraltar.

Rozmiar: 40273 bajtów

II. Melilla-enklawa hiszpańska na półwyspie Guelaia w Maroku należąca do prowincji Malaga, miasto portowe z 63 tys. mieszkańców o pow. 12,5 km kw./ wraz z wysepkami Gomera, Alhucemas, i Chafarinas/. Początki fenickie pod nazwą Rusaddir, w VIII w. zajęta przez Arabów jako Malilja. Hiszpanie zdobyli to miasto już w r. 1497 i od tego czasu jest to przedmiot sporów i walk hiszpańsko-arabskich. Nie ma jeszcze autonomii, jak Ceuta, ale niedługo chyba ją otrzyma.Strefa wolnocłowa-raj dla przemytników. Duża baza wojskowa /podobnie jak w Ceucie/ zajmująca wraz z lotniskiem większość obszaru enklawy.
Architektura pod wpływami andaluzyjskimi, warta odwiedzenia jest miejscowa stara medyna położona na cyplu powyżej basenu portowego. W Museo Municipal zobaczymy znaleziska prehistoryczne oraz ceramikę i monety z okresu rzymsko-punickiego. Zachowały się częściowo obwarowania miasta z XVI wieku.



Zbig Kurzawa, mail: zbigkurzawa@wp.pl
Ostatnia aktualizacja-06 październik 2002 r.
Copyright Zbig Kurzawa- wszelkie prawa zastrzeżone
Komercyjne wykorzystanie zdjęć za zgodą właściciela serwisu.