"Chronicles of Internet Factology" nr 7/2003
1/ 1975_Kurzawa z serii " Źródła faktologii polskiej -Metryka koronna"
Metrica Regni Poloniae - nazwa ta obejmuje księgi prowadzone przez kanclerzy i podkanclerzy koronnych. Uprzednio tj. w XV wieku zwane regestra cancellariae, później libri lub acta cancellariae, ale już od XVI wieku przyjęła się nazwa metryki. W księgi metryk wpisywano akta, które wychodziły z kancelarii królewskiej, najczęściej w postaci skrótowej, a więc z opuszczeniem tytulatury czy formuł. Pozostawały zatem fakty zawarte w dokumentach i -w mniejszym stopniu- w listach. Listy dotyczyły przede wszystkim polityki zagranicznej czyli korespondencji z głowami panującymi Europy.
Pośród dokumentów rozróżniamy następujące grupy o różnej zawartości faktów:
-przywileje, zarówno ziemskie jaki dla kościołów, klasztorów, rodów szlacheckich i poszczególnych osób,
-mandaty i uniwersały królewskie, nominacje, dzierżawy dochodów skarbowych, asygnaty skarbowe, także wyroki sądowe,
-statuty, konkluzje rad królewskich,
-traktaty międzynarodowe, akta unii, wcielenia, przyjęcie hołdów lennych itp.
W dalszej części artykułu autor dokonuje oceny najbardziej cennych dla faktologii elementów metryk koronnych do których zalicza przede wszystkim przywileje. Zawierały one bowiem bogactwo faktów w opisach miejscowości, pól, lasów i konkretnych, wymiernych ilości czy wartości danych przywilejów.
2/ John Wisdom "Matematyka chaosu-geometria spinowo- orbitalna"-artykuł w periodyku Ikarus nr 12/84.
Autor omawia chaotyczną rotację Hyperiona, satelity Saturna. W przyrodzie bowiem najlepiej objawia się chaos i jego reguły. Orbita Hyperiona jest elipsą, ale ulega ona powolnym zmianom. Dlatego satelita ten koziołkuje, co można przedstawić w geometrii spinowo-orbitalnej po ustaleniu kąta orbitalnego oraz kąta spinowego.
Działające na Hyperiona przyciąganie grawitacyjne Saturna zależy od kąta orbitalnego, który z kolei zależy od czasu, tak więc przyciąganie Saturna może być przedstawione jako szczególnego rodzaju zmienne w czasie pole grawitacyjne. Dodanie zmiennego w czasie wyrazu grawitacyjnego powoduje, że równania przekształcają się w układ mający półtora stopnia swobody, w który może pojawić się chaos. Na rysunku widzimy przekrój Poincarego przedstawiający kąt spinowy i szybkość jego zmian w regularnych odstępach czasu.
Obszar zakropkowany odpowiada ruchowi chaotycznemu satelity. Wyżej widzimy dużo mniejszą strefę chaosu w kształcie cienkiej litery X z daleko ciągącymi się ramionami. Jest to inny ruch chaotyczny, ale ponieważ pokrywa mały obszar, nie jest szczególnie ważny.
Wyjaśnić należy, że orbita Hyperiona jest elipsą, ale ulega ona powolnym zmianom. Po ustaleniu kierunku najdłuższej osi bezwładności, do określenia orientacji satelity potrzebny jest jeszcze jeden kąt, zwany kątem spinowym.Natomiast położenie Hyperiona na orbicie określi kąt między pozycją satelity, a pewnym ustalonym punktem na orbicie-jest to kąt orbitalny. Ten ustalony punkt na orbicie to perycentrum, czyli punkt najmniej oddalony od Saturna.
Niezwykły, koziołkujacy ruch Hyperiona został przewidziany teoretycznie zanim dotarła do niego sonda Voyager.Pierwsze fotografie tej sondy wyglądały na zgodne z chaotycznym koziołkowaniem, później jednak okazało się, że jest to jednak ruch periodyczny. Zawód zamienił się znowu w triumf, gdy kolejne fotografie wykazały, że ruch periodyczny się kończy, a jego miejsce zajmuje czysty chaos.
Jest wiele form chaosu, które przez jakiś czas przypominają ruch periodyczny, po czym przekształcają się w ruch bardziej złożony- kończy autor.
Ukazało się ostatnio kilka fundamentalnych prace dotyczących sieci i ich właściwości ze szczególnym uwzględnieniem sieci Internet. Wybitny badacz sieci globalnej Albert-Laszlo Barabasi odkrył, że rozkład węzłów w sieci teleinformatycznej Internetu nie odpowiada tzw. rozkładowi normalnemu, który opisuje krzywa dzwonowa. Jest on quasi-chaotyczny i koncentruje wokół kilku zaledwie węzłów takich jak YAHOO czy GOOGLE. Kolejne węzły są coraz to mniej popularne, a strony www charakteryzuja się najmniejszym ruchem, choć i tam wokół szczególnie ciekawych stron pojawiają się kolejne węzły.Odporność takiej sieci na katastofy przypadkowe jest wielka, ale stosunkowo łatwo ulega atakom celowym. Barabasi swój matematyczny model sieci globalnej zastosował do analizy innych zjawisk i okazało się, że rozkład węzłów nie jest typowy jedynie dla Internetu. Można w ten sposób badać wiele innych zjawisk społecznych i technologicznych. Świat jest siecią. Jako sieć przedstawić można złożone ekosystemy, szlaki metaboliczne, połączenia neuronowe w mózgu, epidemię AIDS, katastrofę energetyczną w USA w 1996 r., kryzysy finansowe, walkę o władze we Florencji epoki Renesansu, strukturę władzy w Stanach Zjednoczonych, a nawet procesy odkrywane w czasie afery Rywina. Nowe lekarstwa wprowadza się rozsyłając broszury informacyjne i próbki leków do lekarzy, którzy są węzłami, gdyż nie tylko powiązani są z pacjentami, ale także z innymi lekarzami. Podobną taktykę stosuje się przy sprzedaży innych produktów, jak książki, zabawki, hity muzyczne czy nawet kariery profesjonalne czy filmowe. Węzły są ważne dla ochrony sieci, ale to sieci nowo-powstające są bardziej wrażliwe niż sieci przypadkowe. Choroby i terroryzm rozprzestrzeniają się poprzez zarażanie i niszczenie węzłów. Przesłanie tej pracy jest jasne: myśl sieciowo. Sieci są wszędzie. Rodział I książki pt."Linked" czyli "Połączeni" znajdziecie tutaj.
W recenzji zamieszconej w "Review of Econophysics" Stefan Bornholdt pisze:
"Laszlo Barabasi przedstawia nam nową interdycyplinarną naukę na bazie swoich osobistych badań. Dlaczego fizyk- teoretyk zajmuje się takimi zjawiskami jak wirusy komputerowe, połączenia Internetowe, interakcje genów w komórce czy dominacja Microsoftu? Otóż metody fizyki teoretycznej nie są ograniczone do samej fizyki i okazują się być potężnym instrumentem w badaniach innych dziedzin nauki. "
Dodam tylko, że faktologia internetowa od dawna prowadzi badania nad siecią globalną i ma ogromne na tym polu osiągnięcia. Z radością jednak witamy wszelkie prace wkraczające na nasze poletko, gdyż nasze zaplecze badawcze jest jeszcze nader skromne, ale dzięki rosnącemu gronu entuzjastów możemy prowadzić swoje badania.
Druga książka, której żaden badacz sieci pominąć nie może to "Six Degrees" Duncana J.Wattsa.
Ten interdycyplinarny, młody badacz już w roku 1998 opublikował w "Science"/wraz z matematykiem Stevenem Strogatzem/ ścisły model wyjasniajacy fenomen słabych więzi Granovettera. W omawianej pracy daje nam już głęboką analizę zjawisk sieciowych w których kryje się ogromny potencjał dla marketingu, polityki czy służb specjalnych.
Myśląc sieciowo odkrywamy ukryte struktury społeczne, sieci powiązań łączące świat biznesu i polityki.Watts naturalnie nie odkrył sam interdycyplinarnej nauki o sieciach. Na łamach "Przeglądu Faktologicznego" pisalismy o ogólnej teorii systemów Ludwiga von Bertalanffy'ego z 1937 roku. To on był pionierem o czym często się zapomina. Watts lepiej sprzedaje swoją wiedzę niż Barabasi- "Six Degrees" jest napisana w stylu "Podwójnej Helissy" J.Watsona i ma szanse stać się bestsellerem.
Ciekawie przedstawia autor sieć seksualną i sposób rozwoju pandemii AIDS na świecie, co może zostać wykorzystane praktycznie w celach profilaktyki.
Każda taka praca cieszy faktologow internetowych- to spełnienie naszych przewidywań i kierunków rozwoju. Dodajmy zatem, że Wszechświat też jest siecią i to wcale nie największą.Podzielamy bowiem teorie wielu wszechświatów /por.nr 3/114 (2002) "Przeglądu Faktologicznego"/ w tym także hipotezę Lee Smolina zgodnie z którą nowe wszechświaty rodzą się w czarnych dziurach. W każdym takim potomnym wszechświecie parametry fizyczne są trochę inne, niż w naszym świecie. Mamy zatem dużą populację wszechświatów, które z pokolenia ma pokolenie /w jakiej skali czasowej liczyć tą megaewolucję?/ zmieniaja parametry ( na wzór mutacji w DNA). Zostawmy jednak szczególy teorii Smolina - uważamy, że wszechświaty te komunikują się z sobą poprzez jedyną siłę zdolną przeniknąć granice naszego świata czyli poprzez grawitację.Tworzą zatem megasieć, która- jako suma wszystkich faktów i stanów rzeczy- jest quasi-bogiem. Ale jest to bóg ułomny, on też bowiem poddany jest prawom ewolucji sieciowej, ale w jakże gigantycznej skali. "Chronicles of Internet Factology" nr 8/2003
Zdaniem Stephena Hawkingsa informacje o czarnej dziurze są zapisane na jej obrzeżu, w pobliżu tzw. horyzontu zdarzeń. Może kiedyś potrafimy je odczytać. Natomiast aby poznać i udowodnić istnienie Hiper-Universum, czyli megasieci wszechświatów potrzebna będzie kwantowa teoria grawitacji. Albert Einstein poświęcił jej ostatnie 30 lat życia, ale bez znaczących rezultatów. Nie mógł pogodzić teorii grawitacji czyli ogólnej teorii względności z zasadą nieoznaczoności. Na przeszkodzie stał jego dogmat, że Bóg nie gra w kości. Co sądzi o tym Hawking? Na jego stronie znajdziecie wykład na ten temat.
Polecam także książkę "The Human Web" napisaną przez profesorów historii - ojca i syna: J. R. McNeill i William H. McNeill. "Ludzka pajęczyna" pokazuje nam sieci od 12 tysiecy lat wstecz i ich rolę w rozwoju cywilizacji. Inna praca ekonomisty i socjologa Harrisona White'a "The markets from Networks"
rozwija sieciową teorię rynku.
1/ 1975_Kurzawa z serii " Źródła faktologii polskiej -Księgi skarbowe i celne "
Najstarsze księgi skarbowe zachowały się z końca wieku XIV. Prowadził takie księgi podskarbi, który rejestrował dochody z poradlnego, mennicy, żup solnych krakowskich.
Rozchody dotyczyły głównie dworu królewskiego. Dopiero od końca XV stulecia zasób zachowanych ksiąg skarbowych jest znacznie obfitszy, przeważają tu księgi podatkowe. W księgach tych powiatami i województwami podawani są podatnicy, przedmiot opodatkowania i cyfra opłaconego podatku.
Odrębny dział stanowią księgi celne. Prowadzone były w poszczególnych komorach celnych podając dokładnie, kto płacił podatek, za jakie przedmioty, skąd towar wieziono oraz kwotę. I tak np. księgi cła wodnego, prowadzono we Włocławku dla towarów spławianych Wisłą.
Ksiegi mennicze prowadzone przez mennice oddawane były do skarbu w przeciwieństwie do ksiąg rachunkowych żup solnych, które pozostawały na miejscu.
W kancelarii podskarbiego sporządzano różne ogólniejsze wykazy zwane księgami podskarbińskimi, a także tzw. rachunki sejmowe. Te ostatnie zawierają zestawienia wszystkich dochodów i rozchodów państwa, zwłaszcza gdy od r. 1590 skarb państwowy ścisle rozdzielono od skarbu prywatnego królewskiego, który kontroli sejmowej nie podlegał.
Znaczenie tych danych dla faktologii jest niezwykle istotne- mamy bowiem do czynienia z wykazami dochodów, wydatków czy towarów. Same czyste fakty bez zbędnego balastu, pierwotne dane źródłowe z odległej nieraz przeszłości.
2/ Raymond Ruyer " Czym jest Nowa Gnoza? "
Początek nauki to odkrycie mikrofizyki Plancka, kosmologii Einsteina, embriologii i etologii porównawczej oraz ogólnej teorii ciągłości semantycznej.Filozofia nie sprostała zadaniu dotrzymania kroku nauce za wyjątkiem może pewnych koncepcji Ludwiga Wittgensteina.
Fundamentalna teza nowej gnozy jest taka sama jak każdej gnozy: świat jest zdominowany przez Ducha, stworzony przez Ducha, Duch napotyka (lub sam sobie stwarza) opór, swoje przeciwieństwo- Materię. Człowiek poprzez naukę, ale naukę wyższego stopnia, przetransponowaną czy uduchowioną, może połączyć się z Duchem kosmosu.
Czym jest dusza? Dusza jest świadomością. Czym jest Duch? Duch jest świadomością kosmiczną.
Autor rozwija także pojęcie czasu kosmicznego, który nie jest zwykłym funkcjonowaniem, ale wielką sensowną aktywnością, embriogenezą, która formuje tworzywo przyszłego rozwoju i ukierunkowuje go wykorzystując przy tym także zdarzenia przypadkowe. W tej wielkiej aktywności uczestniczy każdy indywidualny byt oddzielony od wielkiego Bytu. Naturalnie nowa gnoza naukowa nie jest religią, ale objawia nam istotę podstawowego składnika każdej religii.
Na wszechświat składaja się świadome siebie formy oraz interakcje tych form przebiegające za pośrednictwem wzajemnego przekazywania sobie informacji. Wszechświat w całej swej złożoności jest świadomy siebie, nie jest zbiorowiskiem "rzeczy", "ciał materialnych". Istniejące w nim energie nie są zjawiskami "fizycznymi", informacje nie działają na oślep, są jedynie może "ślepe" w drodze między dwoma "informowanymi".
Wszechświat jest jakby wielopiętrowym domem, w którym znają się dobrze tylko mieszkańcy tych samych pięter, podczas gdy bardzo mało znają się między sobą mieszkańcy sąsiadujących ze sobą pięter niższych lub wyższych. Istnieje jednak pewna komplikacja, mianowicie lokatorzy-olbrzymy przebijają sufity i zamieszkuja jednocześnie kilka pięter, i dlatego źle znają samych siebie, a między sobą komunikują się tylko na poziomach tych samych pięter, kończy autor.
Notka o autorze:Raymond Ruyer (1902-1987)- wybitny francuski filozof szczególnie zainteresowany ekonomią, socjologią, polityką i religioznawstwem. Zajmował się filozofią nauki, a szczególnie filozofią biologii. Lista jego publikacji jest ogromna- w zakresie nas interesującym wydał m.in.: "La Gnose de Princeton"-1974 oraz "Les Cent prochains Siecles"-1977. Jego przesłanie można streścić następująco: trzecie tysiąclecie będzie zdominowane przez ducha, poszerzoną zbiorową świadomość oraz przez religię.